Mateusz Kaprzyk zakończył sezon 2020 udanymi, dwudniowymi testami 460-konnego prototypu klasy LMP3 na torze Formuły 1 w Barcelonie.
19-latek z Katowic, kartingowy mistrz Polski z 2017 roku, ma za sobą debiutancki sezon w wyścigach bolidów jednomiejscowych. W jego trakcie został pierwszym Polakiem, który wywalczył punkty w prestiżowych mistrzostwach Włoch Formuły 4.
Na zakończenie roku Kaprzyk wrócił jednak za kierownicę prototypu hiszpańskiej ekipy Virage, z którą rok temu startował w wyścigach klasy LMP3 w europejskim cyklu Ultimate Cup Series.
Młody Polak spędził dwa dni na torze Formuły 1 w Barcelonie, za kierownicą Ligiera JS P320 pokonując w tym czasie ponad 600 kilometrów i poprawiając swoje rekordowe czasy z poprzednich testów.
„Te testy były świetnym pomysłem i przebiegły bardzo dobrze – mówi Mateusz Kaprzyk. – Nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji odnośnie klasy i serii, w której wystartuje w sezonie 2021, ale chciałem przetestować prototyp LMP3, ponieważ rok temu świetnie się w nim czułem. Tak samo było przez dwa ostatnie dni. 460 koni mechanicznych mocy daje wielką frajdę, ale także wymaga ogromnej precyzji i bardzo płynnego stylu jazdy, co jest całkowitym przeciwieństwem bardzo specyficznych bolidów Formuły 4.”
„Testy w Barcelonie pokazały, że zrobiłem w tym roku bardzo duże postępy jako kierowca. Swoje czasy z ostatniej wizyty tutaj poprawiłem o dwie sekundy, pokazując jednocześnie bardzo konkurencyjne i równe tempo. Świetnie czułem się także w garażu, dlatego bardzo dziękuję ekipie Virage za wyśmienite przygotowanie samochodu, ciężką pracę i bardzo dobrą atmosferę. LMP3 z pewnością jest jedną z opcji na przyszły rok, ale ostateczną decyzję podejmę dopiero za kilka tygodni. Póki co skupiam się na intensywnym treningu i przygotowaniach kondycyjnych do sezonu 2021.„
Więcej informacji o Mateuszu Kaprzyku znaleźć można na jego oficjalnej stronie internetowej www.mateuszkaprzyk.com oraz na oficjalnych profilach na Facebooku i Instagramie.