Kaprzyk imponuje podczas testów LMP2

  • by

Mateusz Kaprzyk ma za sobą bardzo udane testy prototypu klasy LMP2 razem ze świeżo upieczonymi mistrzami Europy cyklu European Le Mans Series, portugalskim zespołem Algarve Pro Racing. 
 
Dwa dni po ostatnim wyścigu sezonu, do którego jego ekipa ruszała z pole position w kategorii LMP3, jedyny Polak w stawce mistrzostw Europy nie tylko zmienił zespół, ale także kategorię.
 
Na portugalskim torze Portimao katowiczanin pokonał ponad 50 okrążeń testując wart ponad 2 mln zł prototyp klasy LMP2. Ważące zaledwie 950 kg i napędzane silnikiem V8 o pojemności 4,2 litra auto jest średnio o pięć sekund na okrążeniu szybsze niż prototypy klasy LMP3, którymi Kaprzyk ścigał się w ELMS przez ostatnie trzy sezony. 
 
Kierowca ORLEN Teamu z nowym wyzwaniem poradził sobie jednak rewelacyjnie, pokonując ponad 200 kilometrów i nie tylko pokazując bardzo dobre tempo, ale też imponując inżynierom swoim metodycznym podejściem i profesjonalizmem. 
 
„Testy LMP2 to nie tylko spełnienie marzeń każdego kierowcy, ale też bardzo dobre przygotowanie do kolejnego etapu mojej kariery – mówi Mateusz Kaprzyk. – Chciałbym bardzo podziękować ekipie Algarve Pro Racing za zaproszenie oraz świetną pracę przez cały dzień. Prototypy Le Mans często nazywane są bolidami z dachem, a przesiadka z auta LMP3 do LMP2 jest jak awans z Formuły 3 do Formuły 2. W aucie LMP2 wszystko dzieje się dużo szybciej, ale dzięki dobremu przygotowaniu byłem w stanie od pierwszych okrążeń bardzo dobrze odnaleźć się na torze. Przez cały dzień utrzymywałem się również w dziewięciu dziesiątych sekundy względem najlepszych czasów bardzo doświadczonych kierowców, z czego jestem bardzo zadowolony. Testy w Portugalii potwierdziły, że kierunek, który obrałem już kilka lat temu jest jak najbardziej słuszny. Ewentualny awans do klasy LMP2 na pełen etat i starty w ELMS oraz w legendarnym wyścigu Le Mans to jednak duże wyzwanie. Przed nami więc teraz czas bardzo intensywnych rozmów z naszymi partnerami, dzięki których wsparciu mam nadzieję zrobić kolejny milowy krok w mojej karierze”. 
 
„Po wywalczeniu mistrzostwa Europy zaprosiliśmy kilku najbardziej obiecujących młodych kierowców na specjalne testy – dodaje szef zespołu Algarve Pro Racing, Stewart Cox. – Mateusz zrobił na nas bardzo duże wrażenie i zaimponował mi swoją etyką pracy. Nie tylko pokazał świetne tempo, ale też był bardzo dobrze przygotowany i bardzo profesjonalnie zrealizował cały program, który dla niego opracowaliśmy. Jesteśmy pewni, że z każdym kolejnym okrążeniem będzie jeszcze szybszy i ma przed sobą ciekawą przyszłość”.